Początek meczu pomiędzy Popradem Muszyna, a Unią Tarnów zadecydował o jego rezultacie. Najpierw, w czwartej minucie Wójcik w sytuacji sam na sam z bramkarzem dał tarnowianom prowadzenia, następnie, kilkanaście minut później, w polu karnym gospodarzy sfaulowany został Pawlak, a rzut karny skutecznie wykonał Łukasz Kazik.
Unia była w tym meczu zespołem lepszym i grającym dojrzalej. Ostatnich złudzeń pozbawił gospodarzy w 47 minucie Radliński, gdy w zamieszaniu pod bramką Popradu z kilku metrów wepchnął piłkę do siatki.
Gospodarze odrobili część strat, najpierw z rzutu karnego podyktowanego w sytuacji, gdy Witek wybił piłkę ręką z linii bramkowej, a później po dośrodkowaniu, które wykorzystał Zachariasz.
Od 49 minuty tarnowianie grali w dziesiątkę. Za swój bramkarski popis Witek ukarany został czerwoną kartką, mimo to goście nie pozwoli sobie odebrać wygranej. W jednej z ostatnich akcji, wprowadzony dwie minuty wcześniej na boisko Gurgul ustalił wynik meczu strzałem z kilku metrów.
Unia zajmuje w tabeli III ligi po szesnastu kolejkach spotkań szóste miejsce z 25 punktami. Tarnowianie w następnym meczu zmierzą się u siebie z liderem tabeli – Łysicą Bodzentyn.
Poprad Muszyna – Unia Tarnów 2:4 (0:2)
Bramki: Wójcik (4 min.), Kazik (18 min.), Radliński (47 min.), Gurgul (90 min.) - Damasiewicz (49 min.), Zachariasz (68 min.)
Żółte kartki: Merklinger, Polański, Zachariasz - Niewola, Wójcik, Wróbel, czerwona kartka: Witek Unia: Libera - Jamróg, Pawlak, Niewola, Witek, Sojda (84 min. Szumlański), Kazik, Ślęzak (90+3 min. Drwal), Radliński, Wójcik (88 min. Gurgul), Wróbel (61 min. Adamski)
Sędziował: K. Kolak (Nowy Sącza), widzów: 50
