Taksówkarze korzystający z postoju na ulicy Targowej zbierają podpisy tarnowian pod petycją przeciwko likwidacji postoju. Tymczasem tarnowski magistrat informuje, że ani petycja ani podpisy nie są potrzebne. Nikt nie ma zamiaru postoju likwidować.
Do Urzędu Miasta Tarnowa dotarły informacje, iż taksówkarze korzystający z postoju na ulicy Targowej zbierają podpisy tarnowian pod petycją, aby postoju nie likwidować. Władze miejskie podkreślają, iż nikt nie ma zamiaru postoju likwidować, zostanie on tylko przesunięty o kilkanaście metrów. Pogłoska o likwidacji postoju taxi przy ulicy Targowej wzięła się najprawdopodobniej z niezrozumienia informacji przekazywanych przez Artura Michałka wicedyrektora Zarządu Dróg i Komunikacji, podczas spotkania prezydenta Romana Ciepieli z mieszkańcami, które dotyczyło likwidacji miejsc parkingowych na wyremontowanym placu Kazimierza Wlk. Dyrektor Michałek poinformował wówczas, że 36 miejsc parkingowych, które znikną z placu Kazimierza i ulicy Katedralnej zostanie zrekompensowanych w innych miejscach ścisłego centrum. Wymienił wówczas kilka ulic, gdzie miejsc postojowych przybędzie, w tym ulicę Targową, na której postój taksówek zostanie przeniesiony bliżej ulicy Krakowskiej i Rynku. W miejscu obecnego postoju powstanie zatoka postojowa.
