Znów remis Bruk-Betu

 Nie udało się piłkarzom ŁKS Łódź wygrać piątego z rzędu meczu na własnym boisku. W spotkaniu z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza objęli co prawda prowadzenie już w drugiej minucie spotkania, ale przewagi nie udało się ani utrzymać, ani tym bardziej zwiększyć.

 

11 września na Stadionie Miejskim w Łodzi odbył się mecz 10. kolejki Fortuny 1 Liga pomiędzy drużynami ŁKS Łódź i Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Starcie zakończyło się remisem 1:1. Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęło się dla gospodarzy.

Michał Trąbka wywołał eksplozję radości wśród kibiców ŁKS Łódź, zdobywając bramkę już w drugiej minucie spotkania.

ŁKS długo cieszył się prowadzeniem, ale w końcu drużyna Bruk-Bet Termalicy doprowadziła do remisu. Gola strzelił Adam Radwański. W następstwie utraty bramki, trener łodzian postanowił zagrać agresywniej. Zmienił pomocnika Bartosza Biela i na pole gry wprowadził napastnika Kelechukwu Ibe'a-Tortiego. Niedługo później trener Bruk-Bet Termalicy postanowił bronić wyniku. W 83. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Adama Radwańskiego wszedł Marcin Grabowski, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Termalicy utrzymać remis.

Po 10 meczach Termalica zajmuje piąte miejsce w tabeli I ligi z dorobkiem 16 punktów. Kolejny spotkanie zaplanowano 17 września z Górnikiem Łęczna.


ŁKS Łódź – Bruk-Bet Termalica 1:1 (1:0)

Bramki: Trąbka (2 min.) - Radwański (50 min.)

Żółte kartki: Balongo, KortBiedrzycki, Radwański, Kadlec

Bruk-Bet Termalica: LoskaKadlec, Farbiszewski, Biedrzycki, Zaviiskyi, Hubinek (76 min. Ambrosiewicz), Radwański (83 min. Grabowski), Dombrovsky, Rep (46 min. Pietraszkiewicz), Polarius (76 min. Mesanović), Poznar (67 min. Śpiewak)

Sędziował: D. Sylwestrzak (Wrocław), widzów: 7 511

12.09.2022
Twój komentarz:
Ankieta
Czy wiesz, na kogo oddasz głos w drugiej turze wyborów?
| | | |