
Biskup Józef Grzegorz Wojtarowicz w przeciwieństwie do swoich poprzedników z Tarnowem związany był praktycznie od urodzenia, tu ukończył szkołę podstawową i gimnazjum. Choć święcenia kapłańskie przyjął w Wiedniu, a przez wiele lat pracował w diecezji przemyskiej, powrócił do Tarnowa jako biskup. Był jedynym biskupem tarnowskim zmuszonym do ustąpienia przez władze austriackie. Biskup - wygnaniec zmarł w Krakowie 25 lat po rezygnacji z biskupstwa tarnowskiego. Spoczął na Cmentarzu Rakowickim. Jego pogrzeb stał się patriotyczną manifestacją. W stulecie śmierci szczątki biskupa Wojtarowicza sprowadzono z Krakowa do Tarnowa i złożono w podziemiach katedry.
 Józef Grzegorz Wojtarowicz urodził się w Szynwałdzie k. Tarnowa                    w rodzinie włościańskiej jako syn Wawrzyńca i Salomei z d.       Kabaj. Po ukończeniu w Tarnowie szkoły podstawowej i gimnazjum, studia                    teologiczne odbył we Lwowie i Wiedniu. W Wiedniu też w 1817                    roku otrzymał święcenia kapłańskie i rozpoczął pracę jako       wikary w Jarosławiu. Dwa lata później został profesorem teologii moralnej                    w nowo erygowanym seminarium w Przemyślu, równocześnie pełniąc                    funkcję kanclerza kurii diecezjalnej przemyskiej. W 1830 roku                    został honorowym kanonikiem tamtejszej kapituły katedralnej,                    w 1835 roku prałatem scholastykiem tej kapituły, a w następnym                    roku jej prepozytem. Po przeniesieniu bpa. Zachariasiewicza                    z Tarnowa na biskupstwo przemyskie ksiądz Wojtarowicz otrzymał                    nominację na biskupstwo tarnowskie. Konsekrowany został 22       listopada                    1840 roku w katedrze w Przemyślu przez biskupa Franciszka       Zachariasiewicza, a 29 listopada odbył ingres do tarnowskiej katedry. Rządy       Wojtarowicza                    w Tarnowie przypadły na szczególnie trudny okres największego                    nasilenia klęsk jakie nawiedziły Galicję. Były to epidemie,                    powodzie, nieurodzaj, głód i pożary.
Rzeź galicyjska i Wiosna Ludów stanowiły główną scenerię, w jakiej przyszło działać nowemu biskupowi. A ten przez cały okres trwania posługi biskupiej szczególną uwagę zwracał na postawę duchowieństwa. Upadek powstanie chochołowskiego i rabacja chłopska przyniosły rozczarowanie i odwróciły wielu duchownych od spraw politycznych. Wojtarowicz wystosował wówczas list do kapłanów zachęcając w nim do szczerej pobożności, właściwego stosunku do parafian oraz do większego zaangażowania w politykę. Sam również podejmował starania na rzecz uzyskania większych swobód politycznych w Galicji. W 1848 roku przystąpił do Rady Narodowej we Lwowie i od tej chwili osobiście informował diecezjan o bieżących wydarzeniach politycznych. Biskup Wojtarowicz dokonał ważnych zmian w diecezji. Utworzył m.in. siedem nowych dekanatów: tarnowski, bialski, czchowski, dobczycki, makowski, dąbrowski i wielopolski. Ujednolicił nabożeństwa kościelne i zarządził wprowadzenie katechizacji dzieci. Baczną uwagę zwrócił na seminarium duchowne. Polecił m.in. opracować jego statut i regulamin. Józef Wojtarowicz wiele razy naraził się władzom austriackim.
Pamiętano mu potępienie rzezi galicyjskiej, przeciwstawianie się zarządzeniom władz, zbyt łagodne postępowanie z księżmi w 1846 roku (duchowieństwo w dużym stopniu zaangażowane było w powstanie i po jego upadku spadły na księży represje. Wielu z nich aresztowano i przetrzymywano w więzieniach. Po amnestii Wojtarowicz zwolnionym księżom zapewnił pracę, a klerykom powrót do seminarium.) Wszystkie te zarzuty sprawiły, że w 1850 roku wezwano go do Wiednia i nakazano, aby dobrowolnie złożył godność biskupa. W sierpniu tego samego roku bp. Wojtarowicz na życzenie Stolicy Apostolskiej zrezygnował z biskupstwa tarnowskiego. Po rezygnacji początkowo rezydował w opactwie cystersów w Mogile, a następnie na plebanii w parafii św. Mikołaja i św. Floriana w Krakowie. Zmarł w 1875 roku, a Kraków zgotował mu manifestacyjny pogrzeb gdyż za swą patriotyczną postawę cieszył się ogromnym szacunkiem. Wojtarowicz spoczął na Cmentarzu Rakowickim, ale w setną rocznicę jego śmierci biskup Jerzy Ablewicz zdecydował o przeniesieniu doczesnych szczątków biskupa - wygnańca do podziemi katedry tarnowskiej. Ekshumacja zwłok nastąpiła 12 grudnia 1975 roku i złożono je w kościele św. Floriana w Krakowie, gdzie pożegnał je m.in. kardynał Karol Wojtyła. Następnego dnia przewieziono szczątki do katedry tarnowskiej, gdzie po uroczystym nabożeństwie złożono je w podziemiach katedry, w krypcie pod nawą Najświętszego Serca Jezusowego.