Zespół Termalicy Bruk-Bet Nieciecza uległ na wyjeździe Kolejarzowi Stróże 0:2. Dla gospodarzy był to mecz ostatniej szansy, a i goście również nie są wcale pewni ligowego bytu. Termalica zajmuje w tabeli 14 lokatę, w kolejnym spotkaniu piłkarze z Niecieczy zmierzą się na własnym boisku z Górnikiem Polkowice.
W Stróżach rozegrano mecz o sześć punktów. W konfrontacji dwóch zespołów walczących o utrzymanie się w lidze lepsi okazali się gospodarze, którzy pokonali Termalicę Bruk-Bet Nieciecza 2:0.
Jako pierwsi zaatakowali goście, jednak po kilkunastu minutach to gospodarze wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Zawiślana z bliskiej odległości piłkę skierował do siatki głową Mężyk.
Bramka dodała piłkarzom Kolejarza skrzydeł, coraz częściej gościli oni pod bramką Macieja Budki. Zespół z Niecieczy ograniczał się do nielicznych kontrataków, jeden z nich mógł skończyć się bramką, ale bramkarz gospodarzy wybiegł z bramki i odebrał piłkę atakującemu Szczoczarzowi.
W przerwie trener Mirosław Hajdo dokonał dwóch zmian, na boisku pojawili się Piątek i Trafarski, a goście zaczęli grać składniej i dokładniej. Zapału starczyło jednak na krótko i z boiska wiało nudą, gdy piłkarze z Niecieczy popełnili kosztowny błąd. Baran niedokładnie podał do partnera, piłkę przejął Zawiślan, który minął bramkarza i z kilku metrów trafił do pustej bramki. Goście jeszcze próbowali szukać okazji do zdobycia gola, jednak na bramkę Kolejarza uderzali bez efektu Trafarski i Cios, z drugiej strony na bramkę Budki strzelali Cichy i Szufryn, ale wynik spotkania do końca nie uległ zmianie.
Gospodarze osiągnęli cel, goście skomplikowali sobie sytuację w lidze. Termalica Bruk-Bet zajmuje 14 lokatę z 26 punktami. Kolejny mecz niecieczanie rozegrają u siebie z Górnikiem Polkowice.
Kolejarz Stróże - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:0 (1:0)
Bramki: Mężyk (12 min.), Zawiślan (61 min.)
Żółte kartki: Mężyk, Cichy - Baran
Termalica Bruk-Bet: Budka - Kubowicz, Cios, Piszczek (46 min. Piątek), Mysona, Pawlusiński (46 min. Trafarski), Baran, Metz (75 min. Cichos), Szałęga, Szczoczarz, Rybski
Sędziował: M. Zając (Sosnowiec), widzów 600
