Piłkarze Unii Tarnów nie rezygnują z walki o awans. Tarnowianie pokonali w sobotę na własnym boisku lidera tabeli – Szreniawę Nowy Wiśnicz 1:0. Unia awansowała na drugie miejsce w tabeli, mając tyle samo punktów co lider – 39. Kolejny mecz piłkarze z Mościc rozegrają w Suchedniowie z Orliczem, jedną z najsłabszych drużyn w III lidze.
Piłkarze Unii Tarnów mimo kłopotów finansowych i organizacyjnych zdobywają kolejne punkty. Tym razem tarnowianie pokonali lidera tabeli – Szreniawę Nowy Wiśnicz 1:0.
Wygrana tarnowian była zasłużona, gospodarze od początku przejęli inicjatywę i starali się objąć prowadzenie. Jako pierwszy gola mógł zdobyć Matras, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gości. W 26 minucie lepiej spisał się Wróbel, który skierował do siatki piłkę dośrodkowaną przez Matrasa.
W drugiej połowie zdecydowanie lepiej radzili sobie goście. Okazję do zdobycia gola mieli Serafin i Keshi, ale najlepsze okazje do wyrównania wiśniczanie stworzyli w końcówce spotkania. Najpierw po rzucie wolnym efektowną i skuteczną interwencją popisał się debiutujący w Unii bramkarz Dominik Piecuch, a chwilę później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale Taraska piłka trafiła w słupek bramki gospodarzy.
Tarnowianie grali w tym okresie gry z kontry i także mieli okazje do podwyższenia rezultatu, m.in. sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Wilk.
Unia zdobyła trzy punkty i ma ich obecnie 39 – tyle samo co lider z Nowego Wiśnicza. Tarnowianie zajmują w tabeli III ligi drugą lokatę. Kolejnym rywalem Unii będzie Orlicz Suchedniów.
Unia Tarnów – Szreniawa Nowy Wiśnicz 1:0 (0:0)
Bramka: Wróbel 26 min.
Żółte kartki: Witek - Batko
Unia: Pietuch - Witek, Pawlak, Furmański, Węgrzyn, Radliński (88 min. Jamróg), Kazik, Kostecki, Wróbel (65 min. Sojda), Matras (78 min. Wilk), Popiela (90 min. Szczerba)
Sędziował: D. Gawęcki (Kielce), widzów: 900
