Na chwilę zamieniła fotel sejmowy na nieźle wyposażoną kuchnię i wypełniła ją aromatem dalekowschodnich przypraw. Urszula Augustyn to bohaterka pierwszego brunchu, z całej serii spotkań pod hasłem „Tarnowianie gotują”. Jesz ile chcesz, choć nie za darmo.
Brunch to połączenie śniadania z lunchem i wywodzi się z tradycji anglosaskiej. Jest to także forma spędzania czasu z rodziną lub niedzielnych spotkań po sobotniej imprezie. Co prawda niektórzy „the day after” wykazują niechęć do jedzenia, picia i znajomych, niemniej jednak zawsze można spróbować się przełamać.
Na niedzielne brunche, w każdą ostatnią niedzielę miesiąca zaprasza hotel Tarnovia i portal cosnazab.pl. „Tarnowianie gotują” to projekt, zgodnie z którym podczas każdego brunchu, obok przygotowanego przez restaurację menu pojawi się także do degustacji danie, przygotowane według przepisu i wskazówek znanych tarnowian.
Przez pół roku na poszczególne dania będzie można oddawać swoje głosy, oceniać je będzie także profesjonalne jury. Zwycięska potrawa ma szansę pojawić się na stałe w karcie dań hotelowej restauracji. Brunch trwa od godziny 13.00 do 16.00 i każdy, w dowolnym momencie może pojawić się solo lub z rodziną czy znajomymi. Za 30 złotych od osoby – dzieci mogą liczyć na zniżkę – można jeść do woli co kuchnia dała, a więc zupy, dania główne, sałatki, desery i oczywiście spróbować przyrządzonej pod okiem jednej z ważniejszych person miasta niespodzianki. Przygotowane zostaną także potrawy wegetariańskie, a na maluchy czekać będzie specjalny kącik, w którym po posiłku będą mogły spędzić czas, dając wytchnienie znękanym rodzicom. - „Tarnowianie gotują” to kontynuacja poszukiwań tarnowskiego smaku – mówi Paweł Piszczek, właściciel portalu cosnazab.pl – Chcemy skupić się zarówno na starych, tradycyjnych przepisach jak i pokazać co i jak tarnowianie gotują w swoich kuchniach dzisiaj. Tarnów, z racji swoich historycznych uwarunkowań jest niesamowitą mieszanka kulinarną i chcemy, by stała się ona inspiracją dla tarnowian.
Pierwszy brunch odbędzie się 27 stycznia, a jego bohaterką będzie posłanka Urszula Augustyn. Możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że pani poseł przygotowała drób w klimacie dalekowschodnim – pierś kurczaka, ryż z szafranem i sos o nucie owocowej na bazie m.in jabłek, ananasa i pasty z mango. Sam opis budzi ogromne nadzieje, więc bez względu na „syndrom dnia następnego”, niedziela koniecznie powinna zostać kulinarnie zaliczona.