Oczywiście oscypki

Kiedy w czwartkowe popołudnie usłyszałem pukanie do drzwi, pomyślałem sobie, że ktokolwiek chce mnie odwiedzić, będzie lepszy od panów goszczących w moim domu za sprawą telewizora (jeden już wylądował, kolejny jeszcze leciał z Brukseli)! Za drzwiami stała dobra znajoma, która postanowiła mnie odwiedzić. z prezentem. prosto z Zakopanego! W papierowej torebce miała coś, z czego można przygotować smaczną przystawkę i to w przysłowiowe "5 minut".

Zapytałem tylko: - Z targu pod Gubałówką, czy z Krupówek?
- Z Gubałówki - brzmiała odpowiedź.
- Super!

Chodzi oczywiście o oscypka. A oto prosty i smaczny przepis na przystawkę .Może być podany na gorąco i zimno, z chlebem albo z pikantną sałatką. Jak kto woli.

Produkty
- 20 - 30 dag oscypka, można użyć innego sera owczego
- oliwa z oliwek do smażenia i łyżka masła
- żurawina do przybrania
Sposób przygotowania

Z oscypka odcinamy zaokrąglone końce. Resztę sera kroimy na plastry o grubości 0,5 cm. Rozgrzewamy patelnię z łyżką oliwy i masła (2 - 3 minuty z każdej strony).