Najczęściej są pierwsi na miejscu zdarzenia, wchodzą tam, skąd inni uciekają, spieszą na ratunek, udzielają pomocy, walczą z żywiołami. Cieszą się ogromnym zaufaniem, wzbudzają szacunek i podziw. Tarnowscy strażacy zapraszają na swoje święto, na które zasługują jak niewielu.
Dzień pracy strażaka przebiega intensywnie i według utartego schematu – zajęcia praktyczne i teoretyczne, nieustanne szkolenia, wyjazdy na kontrole. Ten strażacki plan weryfikuje jedynie syrena alarmowa oznaczająca, że ktoś gdzieś potrzebuje pomocy. Do wyjazdu są gotowi niemal natychmiast. Interweniują przy różnych zdarzeniach. Pożary - dawniej główny przedmiot działań strażaków, dziś schodzą na dalszy plan. Teraz ponad połowa wyjazdów dotyczy tzw. miejscowych zagrożeń. Podczas swojej służby spotykają się z wieloma ludzkimi tragediami, czasem sami odnoszą obrażenia. Strażacy cieszą się ogromnym zaufaniem. Przede wszystkim dlatego, że niejednokrotnie okazywało się, że tam gdzie zawiedli wszyscy, na strażaków zawsze można było liczyć.
Tarnowscy strażacy obchodzić będą swoje święto. Już od początku maja, w ramach akcji „Dni otwartych strażnic”, pokazują, głównie najmłodszym, swoje strażnice, opowiadają o zawodzie strażaka – jego blaskach i cieniach, prezentują sprzęt.
Na uroczyste świętowanie Dnia Strażaka zapraszają natomiast 9 maja na teren Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie przy ulicy Klikowskiej. Obchody rozpoczną się o godzinie 9.00 mszą świętą w pobliskim kościele, następnie strażacy przemaszerują do komendy gdzie o godzinie 10.30 rozpocznie się uroczysty apel z przeglądem pododdziałów.
Podczas uroczystości wręczone zostaną nominacje i odznaczenia oraz prezentacja nowego sprzętu.