Pasaż Odkryć pełen odkryć

 Zbudowana w XVI wieku, zniszczona przez pożar, siedziba Sądu Szlacheckiego własność księcia, biskupa i burmistrza. Tarnowska kamienica przy Rynku 4 ma bogatą przeszłość i – jak okazało się w trakcie prac remontowych – bogate wnętrza. Pasaż Odkryć to bardzo adekwatna, pod każdym względem, nazwa tego miejsca.

 

W Tarnowie, w kamienicy przy Rynku 4 dobiegły końca prace remontowe i modernizacyjne, które pozwolą na stworzenie tam Tarnowskiego Parku Doświadczeń, który nazwany został Pasażem Odkryć. To miejsce, gdzie na trzech piętrach i w zabytkowych piwnicach odwiedzający mają oswajać się z nowoczesnymi technologiami, poznawać ich związek z podstawowymi prawami nauki, dowiadywać się o sposobie działania wielu urządzeń i ich zastosowaniu w praktyce. Goście nowej miejskiej instytucji będą mogli korzystać z kilkudziesięciu instalacji przybliżających w nieskomplikowany sposób współczesną naukę. Pasaż Odkryć ma opierać się na nazwiskach osób powiązanych z Tarnowem. I tak oto w zakątku Michała Hellera będzie można wejść do dmuchanego planetarium i poczuć się jak w kosmosie. Jan Szczepanik przedstawi różnego rodzaju narzędzia, Karol Olszewski zainteresuje przyrodą i chemią, architekt i wizjoner Jan Głuszak urbanistycznymi pomysłami, a Aniela Piszowa zachęci do nauk humanistycznych i twórczości artystycznej.

Prace remontowo-budowlane zostały zakończone i odebrane, kolejny etap inwestycji to wyposażenie Pasażu Odkryć w specjalistyczne instalacje i urządzenia. Wszystkie zostały w ubiegłym roku indywidualnie zaprojektowany, by wpisały się w odrestaurowanie, zabytkowe wnętrza. Do ogłoszonego przez miasto przetargu nikt się nie zgłosił. Teraz trwają rozmowy z firmą, która ma podjąć się tego zadania. Kompletowanie wyposażenia, którego wszystkie elementy trzeba zbudować od podstaw, może potrwać – według kontraktu na zrealizowanie inwestycji jest czas do połowy przyszłego roku. Nie znaczy to, że w obiekcie przez ten czas nic nie będzie się działo – miasto i nowa instytucja mają już plany działań edukacyjnych i promocyjnych.

Kamienica pod czwórką przeszła gruntowny remont i adaptację do nowych funkcji. Najpierw przeprowadzono prace rozbiórkowe i wyburzeniowe, częściowo wymieniono stropy drewniane, wymienione i wzmocnione zostały pozostałe stropy budynku. Kamienica została wyposażona w nowe instalacje i dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Prace remontowe w kamienicy zostały na kilka miesięcy wstrzymane, a do działania przystąpili konserwatorzy dzieł sztuki. Pod starymi tynkami czekała bowiem niespodzianka - zabytkowe polichromie. Są one niemal wszędzie - ozdabiają sufity i ściany każdej z obszernych, wysokich sal położonych na pierwszym, reprezentacyjnym piętrze. W niektórych ujawniono obecność nawet kilku warstw malarskich leżących na sobie, powstałych w różnym czasie, ale jednakowo cennych.

- Nic nie wskazywało na to, że mogły się zachować, a okazało się, że są! Odkryliśmy bardzo bogate zespoły polichromii, w bardzo dobrym stanie, bardzo liczne. Na tym polega ich wartość. To było duże zaskoczenie – mówi Marta Wojnowska z tarnowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Polichromie powstawały najprawdopodobniej na zamówienie biskupa tarnowskiego, którego siedzibą kamienica pod czwórką była od końca XVIII wieku do 1912 roku, gdy kupił ją burmistrz Tarnowa, Tadeusz Tertil. Malowidła pochodzą z XVIII i XIX wieku.

– Najstarsze znajdują się w głębszych warstwach na ścianach, co ujawniły badania odkrywkowe – podkreśla Małgorzata Godek, konserwator dzieł sztuki. Na sufitach to głównie różnej wielkości wielobarwne rozety, malarskie imitacje sztukaterii na fasetach, a na ścianach oraz nad portalami - pejzaże. Odkryto weduty ze sztafażem, czyli widoki miasta z postaciami ludzkimi, ujęte w dekoracyjne bordiury (obramienia kompozycji malarskich), ozdobne elementy malarstwa iluzjonistycznego, ornamenty, głównie arabeskę - rodzaj stylizowanej dekoracji roślinno – kwiatowej.

Całkowity koszt remontu i modernizacji kamienicy przy Rynku 4 wyniósł 9 mln 542 tys. zł, w tym roboty konserwatorskie przy polichromiach kosztowały blisko 1,5 mln zł. Planowany koszt wyposażenia Pasażu Odkryć to ok. 5 mln zł. Na inwestycję miasto dostało ponad 4,5 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej i budżetu państwa.

 

Kamienica przy Rynku 4 została zbudowana w XVI wieku. W wieku XVIII, w wyniku dwóch pożarów kamienica najpierw uległa zniszczeniu, a później jej mury uległy zawaleniu. W 1747 roku stała się własnością księcia Pawła Sanguszki i odbudowana została w drugiej połowie XVIII wieku. W latach późniejszych, po jej przejęciu przez rząd austriacki, mieściła Sąd Szlachecki.

W 1826 roku przeszła na własność biskupa Grzegorza Zieglera i została przebudowana na pałac, w którym mieściło się mieszkanie biskupa i siedziba kurii.

W 1912 roku właścicielem nieruchomości został ówczesny burmistrz Tarnowa Tadeusz Tertil. Burmistrz przebudował pałac na dom czynszowy z lokalami handlowymi na parterze. W następnym roku Terttil zbudował od strony placu Kazimierza Wielkiego druga kamienicę, tworząc pasaż handlowy.

 

 

 

 

28.07.2021
Twój komentarz:
Ankieta
Czy wiesz, na kogo oddasz głos w drugiej turze wyborów?
| | | |